Jakie nawozy azotowe warto stosować, by poprawić kondycję roślin oraz plon?

Opublikowano:
Autor:

Jakie nawozy azotowe warto stosować, by poprawić kondycję roślin oraz plon? - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Lifestyle Jeśli uprawiasz rozległe pola, po prostu to wiesz – coroczne obsiewanie i zbieranie plonu wyjaławia stopniowo ziemię, zostawiając ją suchą, zużytą i nieprzyjazną wzrostowi roślin. Ale może jesteś początkującym rolnikiem lub hobbystą albo wysiewasz nawozy azotowe, jednak masz wątpliwości, czy używasz właściwą ilość?

Skąd wiesz, że potrzebujesz zastosować nawozy azotowe?

Przyjrzyj się swoim roślinom i sprawdź, czy krzewią się prawidłowo, czy może raczej wyglądają mizernie, a ich liście są niewielkich rozmiarów. Czy liście nie żółkną bez innego, wyraźnego powodu, nie zsychają się? Czy nie pojawiają się na nich od spodu, na pędach lub ogonkach czerwone przebarwienia? Odpowiedź twierdząca na większość zadanych pytań sugeruje, że może brakować w glebie azotu – najważniejszego plonotwórczego składnika odżywczego roślin.

Nawozy azotowe nie są sobie równe. Jakie więc stosować?

Czy wystarczy tylko kupić i zastosować nawozy azotowe? To nie takie proste, dlatego lepiej chwilę się zastanowić, niż wybrać kiepską opcję. Spośród dostępnych na rynku odłóż chwilowo na bok nawozy NPK (wieloskładnikowe), ponieważ zawierają też fosfor oraz potas, których ani nie chcesz przedawkować ani nie potrzebujesz tracić na nie pieniędzy, jeśli gleba już je zawiera. Warto jednak rozważyć dwie opcje typowo azotowe, które znajdziesz m.in. w kategorii https://eagro.pl/oferta-nawozy/nawozy-posypowe/azotowe/ sklep internetowego Eagro:

Mocznik granulowany – wysoka zawartość azotu

To świetna opcja, jeśli szukasz środka, który pozwoli Ci zapomnieć o problemach z azotem na dłużej. Mocznik taki może składać się bowiem aż w 46% z azotu w formie amidowej (NH2). Co to oznacza? Jest to taka jego postać, która na skutek dwóch procesów – hydrolizy i nitryfikacji – przekształca się kolejno w dwie następujące po sobie formy – najpierw amonową, a później azotanową. Dopiero ta ostatnia z nich jest łatwo przyswajalna przez rośliny, a zatem łatwo wyobrazić sobie, że będą otrzymywały ją stopniowo przez długi czas, a Ty nie będziesz potrzebował troszczyć się o uzupełnianie azotu.

Saletra amonowa – azot na już

Nawozy azotowe występują również pod drugą wartą wspomnienia postacią – saletra amonowa zawiera około 34% tego pierwiastka, połowę w formie amonowej i drugą – w azotanowej. Dlaczego taki podział? Szybko przyswajalne azotany doraźnie zasilą Twoje uprawy, pozwalając im nabrać szybkości już od samego początku wzrostu, a wolniej pojawiający się w glebie azot z amonowej formy będzie je wspierał w kolejnych tygodniach. Dwa w jednym!

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy